Sortowanie
Źródło opisu
Katalog zbiorów
(1)
Forma i typ
Druki ulotne
(1)
Książki
(1)
Dostępność
nieokreślona
(1)
Placówka
Dział Informacji
(1)
Autor
Zjeżdżałka, Ireneusz (1972-2008)
(1)
Čekmen'ov, Oleksandr (1969- )
(1)
Rok wydania
2000 - 2009
(1)
Okres powstania dzieła
2001-
(1)
Kraj wydania
Polska
(1)
Język
polski
(1)
Temat
Fotografia dokumentalna
(1)
Portrety
(1)
Ubóstwo
(1)
Temat: czas
1901-2000
(1)
Temat: miejsce
Ukraina
(1)
Gatunek
Broszura
(1)
Katalog wystawy
(1)
Dziedzina i ujęcie
Socjologia i społeczeństwo
(1)
1 wynik Filtruj
Książka
Druk ulotny
W koszyku
Data wydania według daty wystawy.
Tekst równolegle polski, ukraiński.
Ekspozycja - Kino "Trójka", Września, 31.01-02.2001.
Socjologia i społeczeństwo
[...] Ścieżka kariery Czekmieniewa, fotografa dokumentalisty biegnie prosto i obfituje w sukcesy, czego nie można powiedzieć o ścieżce życia Czekmieniewa jako człowieka. Aby wiarygodnie oddać dramatyczną sytuację najuboższych mieszkańców ukraińskiej prowincji, autor zdjęć zanurzył się w badanym środowisku. Ten wypróbowany reporterski sposób fotografowania niesie ze sobą określone ryzyko. Dlatego coś z klimatu thrillera jest stale obecne nie tylko w pracach Czekmieniewa, ale także w jego życiu. Tak właśnie pracował w latach 1992-1999 nad pierwszymi seriami zdjęć „ludzi na ulicach”, biednych i bezdomnych: „Nocne kawiarnie”, „Sauna”, „Uliczne portrety, „Internat dla inwalidów, „Wielkanoc”, „Zdjęcia do paszportu”, „Niewidome dzieci”, „Opium”, „Pogotowie ratunkowe”, „Lilie”, „Dom dziecka”. Dla przykładu, realizując cykl „Pogotowie ratunkowe”, towarzyszył lekarzom w czasie dyżuru w karetce reanimacyjnej. Zdjęcia te przedstawiają roztrzęsione oblicza stresu, bezsilność wobec problemu śmierci, zaskakującej znienacka nawet dziewięćdziesięciolatków, jednakowo zdumiewającej głównych bohaterów, ich bliskich, dyżurujące przy łóżku pielęgniarki, a niekiedy nawet zabójców. Reporterska pasja przywiodła fotografa do najbardziej skrzywdzonych i poniżonych. Tysiąc zdjęć emerytów, nie mających czym zapłacić za zdjęcia do dowodu, to rezultat pracy Aleksandra Czekmieniewa w społecznej służbie pomocy potrzebującym. Razem z mlekiem i chlebem przychodził do nich fotograf. Robił jednak dwa zdjęcia: jedno dla nich, drugie dla siebie, a ściślej biorąc, dla nas. W tych kolorowych fotografiach bieda prezentuje swoją zaskakująco jaskrawą twarz. Nikt by nawet nie przypuszczał, że atrybuty nędznej egzystencji mogą mienić się tyloma kolorami. Na obrazach klasyków nędza ma przecież zawsze ten sam, szlachetny, szary kolor. Tutaj natomiast krzyczące czerwienią róże na haftowanych makatkach i zrobionych własnoręcznie lub kupionych kilimach, układające się w wyrazisty deseń śmieci, a nawet jaskrawe pokrycie trumny obstalowanej w czasie inflacji i postawionej gdzieś w kącie, budują wspólnie obraz życia, prawdziwego życia, które walczy z nędzą i śmiercią... [kwartalnikfotografia.pl. Tatiana Pawłowa, tłumaczenie: Monika Witkowska] Przekazane przez Fundację 2.8.
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Brak informacji o dostępności: sygn. 364.66(477) (1 egz.)
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej